www.eprace.edu.pl » kluby-pilkarskie » Sytuacja polskich klubów piłkarskich przed 1989 rokiem » Sposoby zarządzania klubami przed transformacją systemową

Sposoby zarządzania klubami przed transformacją systemową

Przed 1989 rokiem polską piłkę nożną charakteryzowało wiele czynników. Przede wszystkim jako kraj Polska należała do tzw. Bloku wschodniego, a co za tym idzie była ściśle powiązana ze Związkiem Radzieckim. To polityczne powiązanie miało swoje odzwierciedlenie również jeżeli chodzi o sport.

Znane kluby, takie jak Górnik Zabrze, Legia Warszawa czy Wisła Kraków, na arenie międzynarodowej, w europejskich pucharach rozpoznawane były właśnie pod swoimi nazwami.

W Polsce nie było to takie oczywiste i w nomenklaturze sportowej, jak i w języku potocznym, używano nazw zastępczych: „górnicy”, „wojskowi” itp.. Związane to było bezpośrednio z „zakładem” pracy, który był dobroczyńcą, opiekunem i sponsorem danego klubu.

W ówczesnych czasach prawie każdy klub piłkarski w Polsce powstawał w oparciu o duży zakład pracy. Stąd kopalnie węgla kamiennego były strategicznym inwestorem co najmniej dziesięciu zespołów I i II ligowych m.in.: Górnik Zabrze, Szombierki Bytom, GKS Katowice itp.. Dyrektor kopalni był jednocześnie najważniejszą postacią w klubie. On decydował o wszystkich posunięciach kadrowych, oczywiście w porozumieniu z doradcami, on dawał pieniądze, więc miał do tego prawo.

Nowością niespotykaną na zachodzie Europy, był sposób pozyskiwania nowych piłkarzy. W przypadku kopalń sprawa miała się następująco: każdy piłkarz, także trener byli zatrudniani jak wszyscy pracownicy na etatach w kopalniach. Oczywiście na nie musieli wydobywać węgla, ale byli w tej samej grupie zaszeregowania co sztygar8, oczywiście ze zmienionym wynagrodzeniem, plus dodatkowe gratyfikacje: jak mieszkanie, czy talon na samochód.

Nieco inaczej sprawy organizacyjne wyglądały w przypadku innych klubów piłkarskich. Dość osobliwy przypadek stanowi CWKS Legia Warszawa. Ten najdłużej utrzymujący się nie przerwanie w I lidze klub swoją wielkość i siłę jak na polski warunki zawdzięcza swojemu „wojskowemu” patronowi. Legia, ponieważ była ściśle związana z armią, na swojego zarządce miała oddelegowywanych specjalnych ludzi związanych bezpośrednio z wojskiem. Prezesem klubu był najczęściej generał, nie znający się za bardzo na piłce nożnej, ale mający duże poparcie u zwierzchników.

Legia stosowała dosyć oryginalny sposób pozyskiwania zawodników. W Polsce obowiązuje powszechny obowiązek odbycia służby wojskowej i Legia w sposób dosyć okrutny zmuszała do przenosin do Warszawy w celu odbycia służby wojskowej na zielonej murawie stadionu przy Łazienkowskiej 3 w Warszawie. Słowo okrutny nie jest na wyrost, ale jasno określa zasady rekrutacji nowych pracowników. Cel sportowy był nadrzędny, więc wg teorii Machiavellego, cel uświęcał środki.9

W niektórych przypadkach, jeżeli zawodnik odmawiał przenosin do stolicy, aby grać w barwach Legii, był zastraszany – dostając alternatywę przenosin do jednostki wojskowej setki kilometrów od miejsca zamieszkania na 18 miesięcy ( tyle trwała służba wojskowa ), więc i tak by nie mógł grać w piłkę tam gdzie chce. Oczywiście były to wypadki jednostkowe, bo dla większości młodych, obiecujących zawodników gra w Legii to było spełnienie marzeń.

Podobne techniki rekrutacji stosowało wiele wojskowych i milicyjnych zespołów m.in. WKS Śląsk Wrocław czy MKS Wisła Kraków.

Ciekawym przypadkiem był też KKS Lech Poznań, którego pracownicy, głównie piłkarze mieli 100% zniżki na przejazdy PKP w obrębie kraju.10

Aby zatrzymywać najlepszych piłkarzy Polski Związek Piłki Nożnej wprowadził rozporządzenie o transferach zagranicznych polskich piłkarzy, które zawierało m.in. „...każdy zawodnik po otrzymaniu oferty kontraktu zagranicznego, po uzyskaniu pozwolenia z klubu może opuścić kraj, ale tylko po ukończeniu 30 roku życia...”11. Oczywiście zdarzały się odstępstwa, ale generalnie ta zasada była przestrzegana przez szereg lat.

Miało to swoje plusy, gdyż powodowało, że wszyscy najlepsi zawodnicy byli na miejscu w kraju, co bezpośrednio wpływało na siłę reprezentacji ( trzecie miejsce na MŚ w Hiszpanii w 1982 roku).

Jednak następne lata pokazały, że także piłka nożna zaczęła odczuwać zbliżające się zmiany nowego ustroju w kraju.

Na podstawie trzech wybranych klubów spróbuję tą nową sytuację scharakteryzować i przybliżyć.



komentarze

Copyright © 2008-2010 EPrace oraz autorzy prac.